Uruchamianie silnika samochodowego na mrozie

Silnik samochodowy zimą narażony jest na pracę w ekstremalnych warunkach. Skrajnie niska temperatura to jeden z podstawowych czynników mających wpływ na kondycję jednostek napędowych.

Przy panujących ujemnych temperaturach kluczowym momentem dla silnika samochodowego jest rozruch. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie podczas wykonywania tej czynności jednostki napędowe najszybciej się zużywają. Zimą proces ten jest o wiele bardziej ryzykowny. Na mrozie olej silnikowy zwiększa swoją objętość, przez co może nie być w stanie odpowiednio szybko dostać się do elementów silnika wymagających smarowania. Istnieje jednak kilka skutecznych wskazówek, które mogą pomóc w uruchomieniu jednostki napędowej zimą.

W silnikach wysokoprężnych za ułatwienie rozruchu odpowiedzialne są świece żarowe. Zwłaszcza w starszych samochodach wyposażonych w silniki diesla przed podjęciem próby rozruchu silnika warto niekiedy nawet kilkukrotnie powtórzyć proces wstępnego nagrzewania. Podniesie to temperaturę silnika, co automatycznie zwiększy prawdopodobieństwo rozruchu. Za każdym razem, przed próbą uruchomienia jednostki napędowej powinniśmy koniecznie wcisnąć sprzęgło. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy nasze auto będzie w stanie rano odpalić warto wieczorem wyjąć z niego akumulator. Sam fakt, że nie będzie on narażony na spędzenie kilkunastu godzin w siarczystych mrozach znacznie zwiększa szanse na poranny rozruch silnika. Warto również podłączyć go do prostownika i naładować.

Pamiętajmy, że utrzymywanie przekręconego kluczyka w stacyjce jest niepotrzebnym „katowaniem” silnika. Jednostki napędowe na ogół powinny uruchamiać się w przeciągu kilku sekund od podjęcia próby dlatego usilne, dłuższe próby rozruchu silnika mogą szybko rozładować akumulator lub doprowadzić do uszkodzenia rozrusznika. Nieprawidłowym zachowaniem z punktu widzenia przepisów drogowych jest również rozgrzewanie pojazdu. Jeżeli uda nam się uruchomić silnik powinniśmy jak najszybciej postarać się ruszyć z miejsca. Pamiętajmy, że silnik o wiele szybciej rozgrzeje się podczas tradycyjnej eksploatacji, aniżeli w przypadku pracy na biegu jałowym.

Autor: Robert Juszcz, AutoParto.pl